Wspaniała organizacja

mistrzyoda87

"Witam państwa na zajęciach z technologii informacyjnej. Zostałem zobligowany do poprowadzenia tego przedmiotu, choć jestem z zakładu teorii literatury..."

tak więc informatyka to nie będzie informatyka

corvus

Informatyka to będzie jeden wielki kit Wink

Zuzanna

i ta zatrważająca ilość komputerów (działających!) na jedną osobę... Razz

mistrzyoda87

i ten windows 98

kokos

Jak zobaczyłam te stare desktopy pod monitorami to umarłam. Tak na moje oko, to przestali je produkować z 10 lat temu Smile

A w środku Pentium III. Chodzący (a raczej stojący) paradoks. Niech mi dadzą te niedziałające, złożę sobie z nich jeden sprawny Razz

Hasełko pani prowadzącej: "wy i tak o komputerach wiecie więcej niż ja". Wiele się tam więc nie nauczymy Very Happy

mistrzuyoda, cieszmy się, że nie 95 Wink

Azariash

"Dziś będzie nudno leczkoniecznie. Czyli jak działa komputer. Graść podstaw. Ja wiem niewiele więcej, ale kazali mi państwa nauczyć, więc uczę"

- cytacik z kolesia,który uczy w mojej grupie.

Oby dalej był chociaż troszkę lepiej. Bo na dzień dzisiejszy, to zakrawana śmieszność.

Zuzanna

my oglądamy strony bibliotek i mamy już zadanie Razz

poprawiamy tekst, by był czytelny- ćwiczenie przed pisaniem pracy rocznej ze staropolki.

kokos

Ja zobaczę, co będziemy robić w poniedziałek, bo nasze pierwsze zajęcia w zeszłym tygodniu trwały niecałe 10 minut Wink

slavian_ignis

Mnie te zajęcia potwornie nudzą i tyle.Komputery ogólnie lubię, ale w
uczelnianej rzeczywistości jakoś mnie odstraszają...

derial

Może zdefiniujmy pojęcie : komputery. Tych śmieci na uczelni tak bym nie nazwał, nawet wytężając całą moją dobrą wolę.

kokos

To co mamy na uczelni nazwałabym muzeum. Tyle kwestii. Dobrze, że przynajmniej mają Win98, a nie 95 albo 3.1 Very Happy

slavian_ignis

jakież to urocze muzeum Razz

Wawrzonek

"No... zatem nośniki danych. Kiedyś były taśmy magnetyczne, potem dyskietki, teraz płyty... Na dyskietkach mozna nagrywać wiele razy, na płytach nie. Chociaż, podobno, są takie płyty, na których można nagrywać kilka razy, ale ja osobiście się z czymś takim jeszcze nie spotkałam..."

Nie ma to jak pełny profesjonalizm xD

Azariash

Szczęście,że to nie Commodore 64 Very Happy

Taśmy przewijalibyśmy godzinami:D
Jesli wiecie o czym mówię;p

Miał ktoś przyjemnosć być posiadaczem Commodore 64?

kokos

Taa, u nas powiedziala, ze poprzednia grupa jej powiedziala, ze sa takie plyty na ktorych mozna nagrywac kilka razy xD
Azariash, co prawda przyjemności posiadania Commodore 64 nie miałam, ale za to miała moja sąsiadka z równoległej klasy. Ile sie tam czasu u niej przez to spedzilo... Very Happy