| Autor |
Wiadomość |
Kinia
Moderator
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Czw 21:03, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
| schiza napisał: | | ale tu muszę przyznać rację Wawrzonkowi, ponieważ ta pani z góry nie jest "przeznaczona" do tego by wykładać na uczelni. |
Nie zgodzę się z tym, gdyż nie sprowadzajmy kierunku bibliotekoznastwa do kierunku, na którym nie uczą i nie wymagają, aby dana osoba odpowiednio się komunikowała i pouczała korzystania z bibliotek. Panie w bibliotece to nie kobiety, które siedzą i tylko wydają książki, niejednokrotnie są to osoby, które mogą przechwycić potencjalnych czytelników i otworzyć im świat słów. W każdej bibliotece odbywają się szkolenia biblioteczne i owej Pani zawód nie wyklucza rozmów z czytelnikami. Skoro uczelnia wskazała na przeprowadzenie tych zajęć owej Pani, to widocznie miała ku temu jakieś podstawy. Po szkoleniu bibliotecznym powinniśmy wynieść wszystkie niezbędne informacje, które pozwolą nam na wypożyczenie każdej książki oraz korzystania z czytelni. Niestety tej wiedzy nie potrafiliśmy uzyskać i teraz musimy szukać pomocy u starszych kolegów lub liczyć na własne szczęście (ponieważ w pokoju numer 8 nikt z Państwa nie uzyska jeszcze raz informacji jak to jest u nas z tą biblioteką).
To była strata czasu, nie mamy co ukrywać.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
schiza
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze
|
| Wysłany: Pią 15:05, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Kinia napisał: | | schiza napisał: | | ale tu muszę przyznać rację Wawrzonkowi, ponieważ ta pani z góry nie jest "przeznaczona" do tego by wykładać na uczelni. |
Nie zgodzę się z tym, gdyż nie sprowadzajmy kierunku bibliotekoznastwa do kierunku, na którym nie uczą i nie wymagają, aby dana osoba odpowiednio się komunikowała i pouczała korzystania z bibliotek. Panie w bibliotece to nie kobiety, które siedzą i tylko wydają książki, niejednokrotnie są to osoby, które mogą przechwycić potencjalnych czytelników i otworzyć im świat słów. W każdej bibliotece odbywają się szkolenia biblioteczne i owej Pani zawód nie wyklucza rozmów z czytelnikami. Skoro uczelnia wskazała na przeprowadzenie tych zajęć owej Pani, to widocznie miała ku temu jakieś podstawy. Po szkoleniu bibliotecznym powinniśmy wynieść wszystkie niezbędne informacje, które pozwolą nam na wypożyczenie każdej książki oraz korzystania z czytelni. Niestety tej wiedzy nie potrafiliśmy uzyskać i teraz musimy szukać pomocy u starszych kolegów lub liczyć na własne szczęście (ponieważ w pokoju numer 8 nikt z Państwa nie uzyska jeszcze raz informacji jak to jest u nas z tą biblioteką).
To była strata czasu, nie mamy co ukrywać. |
To było tylko i wylacznie moje zdanie. Uwierz mi, ze niejednokrotnie spotkasz sie z wykładowcami, którymi będą doktorzy, profesorzy itd., a którzy nie przekazą Ci wiedzy w ciekawy sposob, podając jedynie suche fakty. Czy to znaczy, że zle pokonczyli studia? I nie nadaja sie do tej pracy? To zależy tylko od Ciebie, czy sie skupisz, czy będziesz "ukręcać głowę krówce przypiętej do piórnika" .... na szkoleniu nie byłam najbardziej uważną osobą a mimo wszystko nie mialam problemu z wypożyczeniem ksiazki... kobieta co miała przekazać - przekazała...a w jaki sposob , to juz nie jest istotne, bo tak własnie jest na studiach. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kinia
Moderator
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 8:36, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
| schiza napisał: | | Kinia napisał: | | schiza napisał: | | ale tu muszę przyznać rację Wawrzonkowi, ponieważ ta pani z góry nie jest "przeznaczona" do tego by wykładać na uczelni. |
Nie zgodzę się z tym, gdyż nie sprowadzajmy kierunku bibliotekoznastwa do kierunku, na którym nie uczą i nie wymagają, aby dana osoba odpowiednio się komunikowała i pouczała korzystania z bibliotek. Panie w bibliotece to nie kobiety, które siedzą i tylko wydają książki, niejednokrotnie są to osoby, które mogą przechwycić potencjalnych czytelników i otworzyć im świat słów. W każdej bibliotece odbywają się szkolenia biblioteczne i owej Pani zawód nie wyklucza rozmów z czytelnikami. Skoro uczelnia wskazała na przeprowadzenie tych zajęć owej Pani, to widocznie miała ku temu jakieś podstawy. Po szkoleniu bibliotecznym powinniśmy wynieść wszystkie niezbędne informacje, które pozwolą nam na wypożyczenie każdej książki oraz korzystania z czytelni. Niestety tej wiedzy nie potrafiliśmy uzyskać i teraz musimy szukać pomocy u starszych kolegów lub liczyć na własne szczęście (ponieważ w pokoju numer 8 nikt z Państwa nie uzyska jeszcze raz informacji jak to jest u nas z tą biblioteką).
To była strata czasu, nie mamy co ukrywać. |
Czy to znaczy, że zle pokonczyli studia? |
Nic takiego nie napisałam.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
schiza
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze
|
| Wysłany: Sob 9:07, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
a ja nie dokonca to mialam na mysli...zreszta szkolenie bylo juz dawno i nie ma sensu sie rozwodzic na ten temat... lepiej sie wezme za czytanie 
pozdrawiam 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
slavian_ignis
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice-Ligota
|
| Wysłany: Wto 10:46, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ja powiem tylko tyle, że ze szkolenie niewiele wyniosłam.Dopiero teraz,
w praktyce uczę się naprawdę
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
